Nie obrażaj więc mojej inteligencji poprzez czynione na pokaz zaniżanie własnej.
TecHNoloGie
Uszkodzenia budynków Cz. I – Rodzaje i skale wiatrów huraganowych W połowie sierpnia trąby powietrzne uszkodziły w Polsce blisko 800 budynków, wiele z nich nie nadaje się do remontu. Szkody można zmniejszyć w przyszłości odpowiednio projektując i wykonując, a także naprawiając i wzmacniając budynki. powinien być zapro- jektowany i wykonany zgodnie z odpowiednimi przepisami techniczno-budowlany- mi i powiązanymi z tymi przepisa- mi normami. Należą do nich także normy oddziaływań klimatycznych. Powszechnie przyjęto, że wartości charakterystyczne tych oddziały- wań, podane w normach, powinny mieć okres powrotu 50 lat. Oznacza to, że powinny to być wartości, któ- re bywają przewyższane średnio raz na 50 lat. Takie wartości wyznacza się opracowując, za pomocą metod statystyki matematycznej i rachun- ku prawdopodobieństwa, wyniki pomiarów wykonywanych przez stacje meteorologiczne. Jednak nie wszystkie zdarzenia dają się opisać za pomocą dotychczas stosowanych metod. Należą do nich zdarzenia rzadkie, lecz o charakterze katastro- falnym, takie jak huragany lub trąby powietrzne. W Europie rośnie czę- stość występowania huraganów i trąb powietrznych. Zmusza to do zajęcia się zagadnieniem wpływu tych zwięk- szonych oddziaływań na konstrukcje. W artykule przedstawiono zagad- nienia, związane z oddziaływaniem huraganowych wiatrów na budow- radomsko i Gorzkowice po huraganie (sierpień 2008 r.). le, z którymi może mieć do czynie- nia inżynier budownictwa w swojej praktyce zawodowej. strukcji. Można je nazwać wiatrami huraganowymi albo katastrofalnymi. W Polsce można wyróżnić ich cztery główne rodzaje [7]: Wiatry sztormowe, wywoływane Rodzaje wiatrów katastrofalnych w Polsce 1. rozległymi i głębokimi układami niżowymi w umiarkowanych sze- rokościach geograicznych, od około 40 o do około 60 o . Układy te mogą Istnieje kilka rodzajów wiatrów, które przynoszą zagrożenia dla kon- 52 inżYnier BuDoWnictWA Wrzesień 2008 wywołane huraganowym wiatrem K ażdy obiekt budowlany TecHNoloGie 2. się rozciągać na odległości 1000 km i większe. W takim układzie niżo- wym silny wiatr o prawie niezmien- nym kierunku, chociaż o różnej intensywności, może trwać kilka dni. Do tego rodzaju wiatru odnosi się przede wszystkim stacjonarny przepływ turbulentny w warstwie przyziemnej. W naszym kraju jest to najczęstszy rodzaj silnego wiatru, zwłaszcza na wybrzeżu. Najsilniej- sze wiatry tego rodzaju występują w okresie od jesieni do wiosny. Wiatry burzowe, towarzyszące o znacznej gwałtowności. Ostat- nią, o stosunkowo szerokim zasię- gu, była trąba powietrzna w okoli- cy Częstochowy [2]. Każdy z tych rodzajów wiatru może mieć charakter katastrofalny, może powodować katastrofalne skut- ki. Zależy to od jego intensywności. Niektóre z wymienionych rodza- jów wiatru mają swoje „rozwinięcia”, pewne zróżnicowanie pod względem ich genezy i odrębne nazwy. Pewne określenia dotyczą jednak wszyst- kich rodzajów silnego wiatru. ■ Huragan jest to wiatr o prędkości powyżej 32 m/s (115 km/h), 12 o w skali Beauforta. ■ Orkan – gwałtowny, silny wicher, zwykle połączony z burzą, hura- gan, nawałnica. ■ Sztorm – wiatr na morzu o sile 10 o w skali Beauforta; na lądzie nazy- wana wichurą; w literaturze anglo- języcznej mianem sztormu określa się także silny wiatr na lądzie. ■ Szkwał – nagły, krótkotrwały (np. kilkuminutowy) wzrost prędkości wiatru (niekiedy powyżej 20–30 m/s), często połączony ze zmianą jego kierunku; zjawisku może to- warzyszyć silny opad i burza. Naj- częściej powstaje przed frontem chłodnym; jego zwiastunem jest chmura cumulonimbus, ciemna, silnie postrzępiona od dołu. ■ Tornado – silna trąba powietrzna występująca w Ameryce Północ- nej, o średnicy do kilkuset me- trów, powodująca nieraz katastro- falne skutki. ■ Trąba po- wietrzna (w Sta- nach Zjednoczo- nych nazywana tornadem od hisz- pańskiego słowa tornada oznacza- jącego burzę lub łacińskiego tor- nare – obracać) jest wiatrem wi- rowym wokół osi pionowej, o ogra- niczonej średnicy (kilkadziesiąt me- trów), w postaci wirującego słupa (tuba) zwisającego z rozbudowanej chmury cumulo- nimbus do powierzchni Ziemi; prędkość wiatru wewnątrz trąby może przekraczać 100 m/s. ■ Uskok wiatru – nagłe i gwałtow- ne osiadanie powietrza w dolnej części troposfery, towarzyszące aktywnym frontom chłodnym lub niskotroposferycznym prądom strumieniowym; najczęściej wy- stępuje w pobliżu chmur burzo- wych z rozwiniętym kołnierzem burzowym, gdy może wytworzyć się silny strumień opadającego powietrza o prędkościach 75–135 km/h (21–38 m/s). Na różnych wysokościach występują różne kierunki i prędkości wiatru. Można przyjąć, że nazwy huragan i orkan odnoszą się zwykle do wszyst- kich rodzajów wiatru o dużej prędko- ści. Sztorm to stosunkowo długotrwały wiatr „synoptyczny”, natomiast szkwał i uskok wiatru to wiatry w sytuacjach burzowych. Trąby powietrzne także powstają w takich sytuacjach. 3. gwałtownym burzom w czasie przej- ścia frontu chłodnego. Obejmują one zwykle dość ograniczony obszar i trwają kilka do kilkunastu minut. Charakteryzują się niestacjonarnym przebiegiem prędkości, gwałtowny- mi porywami przy stosunkowo ni- skiej prędkości średniej. Wiatry fenowe w górach, u nas zwane wiatrem halnym, powsta- ją w wyniku wpływu łańcucha górskiego na przepływ powietrza w głębokim układzie niżowym. Wiatr halny rozwija się na za- wietrznych skłonach gór, jest silnie porywisty, powietrze jest suche i ciepłe. W Polsce jest to wiatr po- łudniowy w Karpatach, a zwłasz- cza w Tatrach. Tornada, lokalne trąby powietrz- Skale klasyikacyjne 4. Od dawna próbowano sklasyiko- wać oddziaływanie wiatru, najpierw, co jest oczywiste, na morzu. W 1805 r. admirał Francis Beaufort podał skalę, odnoszącą się do prędkości wiatru na morzu, którą także dostosowano do potrzeb oceny prędkości wiatru na lą- dzie. W zależności od sposobu dosto- sowania (np. zaokrąglanie wartości granicznych, prędkości lub ciśnienia) skale lądowe często różnią się nieco między sobą zakresem prędkości lub opisem oddziaływania wiatru. Jedną z różnic jest przyjęcie wartości progo- wej huraganu, 29 m/s albo 32 m/s. W latach 70. ubiegłego wieku opracowano dwie skale intensywno- ści tornad: Fujity – Pearsona w USA i TORRO w Wielkiej Brytanii. Na świecie szeroko stosowana jest skala Fujity, jednak wiele europejskich służb meteorologicznych stosuje ska- lę TORRO (od nazwy TORnado and Storm Research Organisation) z tego względu, że została oparta zarówno na pomiarach, jak i badaniach nauko- wych, w tym analizie wytrzymałościo- wej zniszczonych obiektów, i dotyczy również warunków klimatycznych charakterystycznych dla Europy [2]. Oprócz skal klasyikujących torna- da stosowane są skale dotyczące hura- ne, występujące najczęściej na rozległych, płaskich obszarach o klimacie kontynentalnym. U nas zdarzają się lokalnie, o stosunko- wo ograniczonym zasięgu, lecz rys. 1. zależność współczynnika strat od prędkości wiatru w odniesieniu do budynków występujących w europie Środkowej wsp. strat [%] 100 wsp. strat budynków lekkich 80 masywnych w Europie Œrodkowej 60 40 20 0 0 20 40 60 80 100 120 140 F-2 F-1 F0 F1 F2 F3 F4 F5 skala Fujity v [m/s] 54 inżYnier BuDoWnictWA Wrzesień 2008 TecHNoloGie okres powrotu, lata 5 20 10 50 1 45 I v z (2) z 40 ln WARSZAWA OKÊCIE 38 m/s z 0 35 gdzie: z 0 – wysokość chropowatości. Dla terenu otwartego, kategorii II według normy europejskiej [6], z 0 = 0,05 m. Stąd na wysokości z = 10 m jest I v (10) = 0,189 oraz cr(10) = 1,0 zatem c e (10) = 2,323 i współczynnik porywistości G(10) = √2,323 = 1,524. Warto zauważyć, że z bezpośrednie- go obliczenia współczynnika pory- wistości, bez pominięcia wyrażenia w drugiej potędze w zapisie warto- ści szczytowej ciśnienia prędkości, współczynnik porywistości wynosi 30 25 20 15 -2 -1 0 1 2 3 4 -ln(-lnF(Vp)) rys. 2. Maksymalne roczne prędkości wiatru w porywach na stacji meteorologicznej Warszawa okęcie na siatce probabilistycznej rozkładu Gumbela [8] ganów, rozumianych jako cyklony tro- pikalne. Najbardziej znaną z nich jest skala Saira-Simpsona. Została ona opracowana w 1971 r. przez inżyniera Herberta Saira i meteorologa Boba Simpsona. Zasadniczo w skali tej wy- różnia się pięć kategorii, uszeregowa- nych wg rosnącej intensywności. Na przykład, kategorii 1 odpowiada wiatr o prędkości 33–42 m/s, a kategorii 5 – wiatr o prędkości ≥ 70 m/s. Pojawiają się jednak opinie sugerujące wprowa- dzenie kategorii 6, której proponuje się przypisać huragany z wiatrem o pręd- kości większej niż 78–80 m/s. Skala ta w warunkach naszego kraju jest jednak mało przydatna w praktyce. Niestety, klasyikacja oparta na sile wiatru jest tylko teoretyczna, po- nieważ nikomu dotąd nie udało sie zmierzyć siły wiatru podczas trwa- nia tornado. Z tego względu tornada są oceniane po szkodach przez nie spowodowanych. Prowadzi to do tego, że doświadczeni meteorolodzy na podstawie zniszczeń przypisują temu samemu zjawisku różne klasy F według skali Fujity. Przeniesienie skali Fujity do Eu- ropy jest kolejnym problemem, po- nieważ europejskie budownictwo oraz wielkość domów przenośnych różni się znacznie od rozwiązań powszechnie stosowanych w Ame- ryce. W obliczu tych regionalnych różnic w technikach budowlanych, przy dodatkowym uwzględnieniu zniszczeń roślinności, opracowana została przez TorDACH, organi- zację badającą tornada w krajach niemieckiego obszaru językowego, skala oparta na skali TORRO dwu- krotnie bardziej dokładnej niż ska- la Fujity. W skali TorDACH stosuje się od- niesienie szkód w nieruchomościach do tzw. współczynnika strat (szkód). Współczynnik ten bywa stosowany przez irmy ubezpieczeniowe i przed- stawia procentowy stosunek wartości uszkodzenia nieruchomości do war- tości odtworzeniowej [3]. Zależność współczynnika strat od prędkości wia- tru, w odniesieniu do budynków lekkich i masywnych występujących w Europie Środkowej, pokazano na rys. 1. Istotne znaczenie ma porównanie wartości charakterystycznych pręd- kości wiatru podanych w normach z cytowanymi skalami. W dotychczasowej normie pol- skiej [5] wartość charakterystycz- na prędkości wiatru, średnia 10- -minutowa, na wysokości 10 m w te- renie otwartym w streie 1, wynosi V m = 20 m/s. Wartość chwilową można obliczyć przyjmując, jak dla elementów małych, współczynnik działania pory- wów wiatru β = 2,2. Stąd współczyn- nik porywistości G = √β = 1,483, zatem wartość chwilowa prędkości wiatru V p = 29,7 m/s. Jeżeli przyjąć, że współ- czynnik częściowy γ f = 1,3 dotyczy tylko ciśnienia prędkości, to przez jego pier- wiastek kwadratowy można pomnożyć wartość charakterystyczną prędkości wiatru, zatem V p = 29,7·√1,3 = 33,9 m/s. W normie europejskiej [6] współ- czynnik porywistości można obli- czyć jako pierwiastek kwadratowy ze współczynnika ekspozycji przedsta- wionego wzorem G ( z ) 3 1 I v z (3) Dla tych samych warunków tere- nowych na wysokości 10 m jest G(10) = 1,662. Różnica wynikająca z pomi- nięcia członu (3,5·I v (10))2 = 0,438 wy- nosi 1,662/1,524 = 1,09, tj. 9,1%. Przyjmując według załącznika krajowego [6] w streie 1 wartość V m (10) = 22 m/s i G(10) = 1,524, otrzymuje się V p = 33,5 m/s. Za- kładając, jak poprzednio, że współ- czynnik częściowy odnosi się w ca- łości do ciśnienia prędkości wiatru, otrzymuje się wartość obliczeniową (szczytową) prędkości wiatru V p (10) = 33,5 · √1,5 = 41,0 m/s. Odpowiada to ciśnieniu prędkości qp(10) = 1,05 kN/m 2 . Prędkość chwilowa 41 m/s (148 km/h) występuje w Polsce bar- dzo rzadko. Przykładowe wartości prędkości sil- nego wiatru w Polsce, porównywalne z danymi normowymi, podano dalej. Częstość występowania i prędkości wiatrów katastrofalnych w Polsce Wiatry sztormowe i halne wystę- pują w porze chłodnej. Ze względu na rozległość układów barycznych trwają one od kilku do kilkudziesięciu godzin oraz występują na znacznych obsza- rach. Z tego powodu prędkości takich wiatrów są mierzone i rejestrowane przez sieć stacji meteorologicznych, które wykonują pomiary według jed- nolitej metodyki Instytutu Meteorolo- gii i Gospodarki Wodnej [7]. Prędkości wiatrów w sytuacjach burzowych są natomiast mierzone c q p 7 I c 2 z (1) e q v r b gdzie: I v (z) – intensywność turbulen- cji wyrażona wzorem Wrzesień 2008 inżYnier BuDoWnictWA 55 z z 1 z TecHNoloGie rzadko, zdarza się to tylko wówczas, gdy burza przechodzi nad stacją meteorologiczną. W związku z tym najczęściej można tylko oszacować częstość występowania gwałtow- nych burz, którym towarzyszą duże prędkości wiatru. Jednym z rzad- kich przypadków, gdy były możliwe pomiary, była burza w Warszawie w czerwcu 1979 r., w czasie której na stacji meteorologicznej Warszawa Okęcie zmierzono prędkość wiatru w porywie 40 m/s. Na rys. 2, na siatce probabili- stycznej rozkładu prawdopodo- bieństwa wartości ekstremalnych Gumbela [7], przedstawiono war- tości maksymalne roczne prędko- ści wiatru w porywach, wybrane ze wszystkich kierunków wiatru, zmie- rzone przez stację meteorologicz- ną Warszawa Okęcie w terminach obserwacji (odczyty co godzinę), w latach 1964–2003. Prostą regre- sji, o poszukiwanych parametrach rozkładu Gumbela, wyznaczono metodą najmniejszych kwadratów z pominięciem największej wartości zmierzonej, V p = 40 m/s, ponieważ pochodzi z innej populacji niż pozo- stałe wartości. Jest to, wspomniana wyżej, prędkość wiatru zmierzona w sytuacji burzowej. Nie odbiega ona jednak znacznie od wartości pozostałych. Prędkość ta wystąpiła z kierunku południowo-zachodniego (sektor 8 wg [7]). Przedstawiona na wykresie wartości maksymalnych rocznych z tego sektora odbiega znacznie od pozostałych. Z rys. 2 można odczytać prędkości o różnych okresach powrotu. Śred- nio raz na 5 lat bywa przekraczana prędkość 30 m/s, co 10 lat prędkość 32 m/s, co 20 lat 35 m/s, a co 50 lat 38 m/s. Jest to jednak prognoza war- tości z pomiarów terminowych, tzn. wykonywanych co godzinę. Między terminami mogą wystąpić i wystę- pują prędkości nieco wyższe, w przy- padku wiatrów sztormowych jednak poniżej 40 m/s. W celach analitycznych maksy- malne wartości prędkości wiatru w porywach, z pomiarów termi- nowych i między terminami, z lat 1961–1995 [4] porównano z warto- ściami normowymi, charakterystycz- nymi i obliczeniowymi, wyznaczony- mi w sposób przedstawiony powyżej; w górach z uwzględnieniem zmian gęstości powietrza wg [6]. Przyjęto, jak wyżej, że częściowy współczyn- nik bezpieczeństwa odnosi się do ci- śnienia prędkości wiatru. Z tego porównania wynika [8], że maksymalne prędkości wiatru, zano- towane w ciągu 35 lat, są tego samego rzędu co wartości obliczeniowe według dotychczasowej normy [5], a mniejsze od wartości obliczeniowych według załącznika krajowego [6]. Analizując dane pomiarowe po- dane w [8], warto zauważyć, że naj- większe wartości prędkości chwilo- wej wiatru, zmierzone na obszarze nizinnym stref y 1 w Polsce, w grani- cach 36–39 m/s, dobrze zgadzają się z wartościami prognozowanymi na stacji meteorolo- gicznej Warszawa Okęcie (rys. 2). Prędkość chwi- lowa o okresie powrotu 35 lat, jak wynotowane z [4], zawiera się w zakresie 36–37 m/s. Wiatry sztor- mowe, występują- ce w od jesieni do wiosny, niekiedy bardzo silne, po- wodujące znaczne straty w Europie Zachodniej, jak huragan Kyril w styczniu 2006 15 sierpnia br. w związku z silny- mi opadami deszczu i trąbą po- wietrzną odnotowano m.in. w: ■ Balcarzowicach (opolskie): zniszczonych ok. 30 domów, z tego ok. 80% całkowicie, ■ Bogusławiu (Śląskie): uszko- dzonych ok. 140 dachów na budynkach mieszkalnych i 50 na budynkach gospodar- czych, ■ Radomsku (Łódzkie): uszko- dzonych ok. 91 budynków w tym 40 dachów (zniszczo- ne ogrodzenia, uszkodzenia elewacji, powybijane okna, powyrywane pustaki i cegły, ■ Chrzanowicach (Łódzkie): zerwanych 22 dachów budynków. Źródło: MsW r. i huragan Emma w lutym 2008 r., w Polsce charakteryzują się mniej- szymi prędkościami i nie powodują znacznych strat. Najczęściej są to zerwane fragmenty poszycia dacho- wego lub zewnętrznej izolacji ścian (styropianowej). Szkody katastro- falne są wynikiem przejścia trąby powietrznej lub szkwału. Zjawiska te występują często razem, w pew- nych miejscach mają postać szkwału, a w innych małego tornada. Ponieważ nie zdarza się, aby trą- ba powietrzna przeszła nad stacją meteorologiczną, nie są rejestrowa- ne prędkości wiatru, które wówczas występują. Są one jedynie szacowa- ne. Szacuje się, że prędkość w wirze powietrza zawiera się w granicach 50–100 m/s. Są to prędkości wiatru znacznie większe od podawanych w jakiejkolwiek normie, co powo- duje katastrofalne skutki. W przeci- wieństwie do wiatrów sztormowych, wiejących często przez kilkanaście godzin, szkwał lub trąba powietrz- na trwa najwyżej kilku minut. Prze- mieszcza się ona z prędkością 30–40 km/h, a więc ok. 10 m/s. Na podstawie dokumentacji prasowej stwierdzono, że w latach 1979–1988 były w Polsce 42 przy- padki wystąpienia trąby powietrznej, a więc średnio 4 rocznie [4]. W po- szczególnych latach ich liczba wahała się od 1 do 7. rys. 3. trąby powietrzne w Polsce w latach 1979–1988 [4] Gdañsk Koszalin 2.08.1986 Olsztyn 7/8.03.1983 Szczecin 14.07.1987 21.10.1986 Bydgoszcz Bia³ystok 16.06.1982 10.06.1985 Gorzów Wielkopolski 11.05.1987 27.05.1981 13.07.1981 Poznañ 25.06.1984 3.08.1980 25.07.1981 27.05.1981 24/25.07.1988 WARSZAWA 21.10.1986 Zielona Góra £ódŸ 3.08.1980 17.06.1987 23.06.1982 14.07.1987 3.08.1980 Lublin Wroc³aw 25.07.1981 22.06.1984 10.07.1980 2.06.1980 24/25.07.1985 21.10.1986 18.09.1987 12.07.1982 25.07.1981 Kielce Jelenia Góra Opole Czêstochowa 7.07.1986 2.08.1981 2.08.1985 7.07.1986 Katowice 6.07.1985 Rzeszów 21.05.1988 27.06.1982 Kraków Tarnów 6.07.1985 17.06.1979 14.05.1980 8.09.1982 17.06.1979 6.07.1988 Nowy S¹cz 6.07.1988 0 20 40 60 80 100 km 56 inżYnier BuDoWnictWA Wrzesień 2008 Miejsca wystąpienia trąb powietrz- nych w latach 1979–1988 pokazano na rys. 3 [4]. Jak widać, występowały one na południe od linii łamanej bie- gnącej od Szczecina przez Bydgoszcz i Olsztyn do Białegostoku. Wyrządzone szkody były znaczne, aczkolwiek najczęściej lokalne. Szer- szy zasięg miał huraganowy wiatr o charakterze szkwału 4 lipca 2002 r. nad Puszczą Piską, który zniszczył 44 ha lasu. Znaczne spustoszenia poczyni- ła trąba powietrzna, która przeszła w okolicy Częstochowy 20 lipca 2007 r. Na terenie dwóch gmin, Kłomni- ce i Rędziny, zostało uszkodzonych lub całkowicie zniszczonych 111 budynków mieszkalnych i 151 bu- dynków gospodarczych [2]. Do tego dochodzą straty na terenie gmin sąsiednich. Jeszcze większa liczba budynków ucierpiała z powodu gra- dobicia, które wówczas także wystą- piło: uszkodzeniu uległo 894 budyn- ków mieszkalnych i 1361 budynków gospodarczych [2]. Dane te, zebrane przez Powiatowy Inspektorat Nad- zoru Budowlanego w Częstochowie, będą przedmiotem analiz wraz ze zdjęciami lotniczymi. getyczne wiatru w Polsce, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Materiały Badawcze, Seria: Meteoro- logia – 25, Warszawa 1996. PN-77/B-02011 Obciążenia w obli- 5. MARIUSZ GACZEK Politechnika Poznańska, Poznań JERZY ANTONI ŻURAŃSKI Instytut Techniki Budowlanej, Wa rszawa 6. czeniach statycznych. Obciążenie wiatrem. PN-EN 1991-1-4:2008 Eurokod 1 Od- 7. Wpływ warunków kli- matycznych i terenowych na obcią- żenie wiatrem konstrukcji budowla- nych, Instytut Techniki Budowlanej, Rozprawy, 2005. J.A. Żurański, M. Gaczek, Piśmiennictwo 1. A Recommendation for an Enhanced 8. Oddzia- ływanie huraganowego wiatru na budowle, X Konferencja Naukowo- Techniczna Problemy rzeczoznaw- stwa budowlanego, Miedzeszyn 22–24 kwietnia 2008 r. materiały konferencyjne, Wyd. ITB, Warszawa 2008. Fujita Scale. Wind Science and Engi- neering Center, Texas Tech Universi- ty, Lubbock 2006. G. Bebłot, I. Hołda, K. Korbek, 2. Trą- ba powietrzna w rejonie Częstochowy w dniu 20 lipca 2007 roku – referat przedstawiony na konferencji na te- mat zjawisk ekstremalnych, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Paszkówka, październik 2007. N. Dotzek, J. Grieser, H.E. Brooks, 3. Artykuł oparty na referacie prezentowa- nym na konferencji „Problemy rzeczo- znawstwa budowlanego” – Warszawa, Miedzeszyn 2008 r. Statistical modeling of tornado in- tensity distributions , Atmospheric Research 67–68, 2003. H. Lorenc, 4. Struktura i zasoby ener- Wrzesień 2008 inżYnier BuDoWnictWA 57 działywania na konstrukcje. Część 1-4 Oddziaływania ogólne – Oddzia- ływania wiatru. J.A. Żurański, |
Menu
|